witam,
Przedwczoraj w trakcie jazdy (Zafira, 2.0 DTI 16V, 2001r) zapaliła się pomarańczowa kontrolka z samochodem i kluczem ![:lol:]()
.... i samochód odczuwalnie stracił na mocy a nawet przy pewnych obrotach (3500 obr) przestał zupełnie reagować na pedał gazu. Po chwili problem zniknął, by po chwili znów sie pojawić ![:lol:]()
i tak kilka razy w trakcie jazdy ok. 25 min po mieście.
Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem na jakiś czas zniknął by po chwili znów sie pojawić ![:rotfl:]()
kolejne odpalenie silnika (wczoraj i dzisiaj) i przejechanej krótkiej trasie (ok. 20km - jeśli ma to jakieś znaczenie) problem pozostał. Mechanik powiedział, że to wina mrozów (parafina w paliwie) i należy dodać do paliwa uszlachetniacza. Tak też zrobiłem, ale problem pozostał, mimo,iż mrozy zniknęły.
Czego to są syndromy i czy powinienem poważnie się martwić?
pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
.... i samochód odczuwalnie stracił na mocy a nawet przy pewnych obrotach (3500 obr) przestał zupełnie reagować na pedał gazu. Po chwili problem zniknął, by po chwili znów sie pojawić i tak kilka razy w trakcie jazdy ok. 25 min po mieście.
Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem na jakiś czas zniknął by po chwili znów sie pojawić 
kolejne odpalenie silnika (wczoraj i dzisiaj) i przejechanej krótkiej trasie (ok. 20km - jeśli ma to jakieś znaczenie) problem pozostał. Mechanik powiedział, że to wina mrozów (parafina w paliwie) i należy dodać do paliwa uszlachetniacza. Tak też zrobiłem, ale problem pozostał, mimo,iż mrozy zniknęły.
Czego to są syndromy i czy powinienem poważnie się martwić?
pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc