Samochód to zafira a 2005 z fabrycznym alarmem.Problem polega na tym że potrafi się sam włączyć z niewiadomych przyczyn.Przeczyściłem wszystkie krańcówki i podładowałem akumulator.Wszelkie drzwi,kalpy i szyby zawsze domknięte.
Po zamknięciu auta i uzbrojeniu alarmu można po nim skakać a i tak się nie włączy czyli wygląda na to że czujników wstrząsu i pochylenia nie ma.Natomiast jeśli wsadzę rękę przez uchyloną szybę to alarm zacznie wyć po kilku sekundach.
Ciekawe jest to że komputer pokazuje błąd "brak odpowiedzi ze strony syreny alarmu" a syrena przecież wyje.
Ktoś może spotkał się z takim problemem?